Nieco bardziej zaawansowani użytkownicy dużych jabłuszek wiedzą, że przeglądarka Safari poczynając od systemu macOS w wersji Sierra obsługuje wyświetlanie wideo w osobnym oknie, swobodnie pływającym nad innymi. To wbrew pozorom bardzo przydatna opcja, umożliwiająca jednoczesne wykonywanie określonej czynności i podgląd np. tutoriala. Film taki jest wyświetlany w “koszernej” formie, tj. bez zbędnych elementów suwaków i innych treści jak np. komentarze, w skalowalnym oknie przyciąganym do jednego z czterech narożników ekranu. Niestety, da się w ten sposób odtworzyć tylko jeden materiał w tym samym czasie a zadziała tylko na witrynach i w serwisach, które funkcję Otwórz Obraz w obrazie (Enter Picture-in-Picture) – jak np. Vimeo czy YouTube – wspierają. Jesteśmy ponadto ograniczeni do zasobów sieciowych a co, jeśli chcielibyśmy w taki sposób odtworzyć pliki wideo z dysku komputera, i to kilka na raz?
Rozwiązaniem może być stosunkowo świeża, bo opublikowana po raz pierwszy miesiąc temu aplikacja Pipvid autorstwa Boya van Amstela (firma Danger Cove). W przeszłości już raz to nazwisko padło na lamach applejuice.pl na pewno, przy okazji recenzji programu Denied. Boy od 2011 roku aktywnie programuje na platformę Mac i w swoim portfolio ma wiele małych ale bardzo użytecznych aplikacji.
Pipvid to opcja Obraz w obrazie dla odtwarzaczy QuickTime Player oraz VLC (ten ostatni należy zainstalować z witryny producenta – obecność odtwarzacza jest weryfikowana przy pierwszym uruchomieniu Pipvid). Program można automatycznie uruchamiać (jako aktywny lub nie) po zalogowaniu. Gdy włączymy dowolny film i Pipvid jest aktywny, okno z filmem zostanie przyciągnięte do najbliższego narożnika (lokalizację możemy rzecz jasna zmienić zwyczajnie przeciągając okno w inny wybrany róg ekranu) a materiał będzie widoczny zawsze nad innymi oknami systemu oraz programów. Takie zachowanie jest domyślne dla wideo, których rozmiary (szerokość i wysokość) nie przekroczą obszaru ekranu zdefiniowanego w ustawieniach, domyślna wartość wynosi 80%. Gdy zatem odtworzymy film o wymiarach wypełniających większą powierzchnię ekranu wystarczy odrobinę zmniejszyć wielkość okna ciągnąc za krawędź a Pipvid zajmie się resztą.
W ten sposób możemy wyświetlić aż cztery różne filmy w oknach o innych rozmiarach, w każdym z narożników, niezależnie od tego czy korzystamy z QuickTime Playera, VLC, czy obu na raz. Autor dodał również – eksperymentalnie – możliwość automatycznego przemieszczania okna między Spaces czyli biurkami. Niestety (przynajmniej u mnie) nie działa to na programach uruchomionych w trybie pełnoekranowym.
Nie da się ukryć, że takie narzędzie może zwiększyć (lub zmniejszyć :)) naszą efektywność. Fajnie jest móc oglądać np. ulubiony serial jednocześnie przeglądając timeline Twittera, albo wspomagać się samouczkiem wideo ucząc obsługi programu lub pracując nad projektem.
Menulet rezydujący na belce Findera pozwala czasowo dezaktywować Pipvid, zarejestrować (lub wyrejestrować, jeśli chcemy licencję wykorzystać na innym komputerze), zmienić ustawienia, przejść na witrynę pomocy oraz zakończyć program.
Pipvid wymaga systemu macOS w wersji 10.14 lub nowszego, VLC 3.x oraz zezwoleń do sterowania komputerem i innymi aplikacjami (Preferencje systemowe > Ochrona i prywatność > Prywatność – sekcje Dostępność i Automatyzacja).
W wersji darmowej odtwarzanie działa przez 10 minut. Cena aplikacji to $7 $5.