Gry

Będę grał w grę

Pierwszy pełnoprawny odcinek jabłkowego wywaru o prowokacyjnej nazwie kompot poświęcamy tematowi, który jest bliski każdemu z nas, bo przecież w pewnym sensie miarą naszego człowieczeństwa jest – nie, nie to jak się bawimy i, że najchętniej byśmy na rozrywce, hulankach

Licencja czy abonament?

Już trzydziesty pierwszy raz (nie licząc odcinka zerowego) gościmy się w Waszych słuchawkach i innych głośnikach! Mamy wielką nadzieję, że kompot Wam smakuje i stał się nieodzowną strawą dla ucha i ducha. Dziś podejmujemy niezwykle ważną kwestię wynagradzania autorów oprogramowania,